Kobiety i depresja: Liczby opowiadają historię
Statystyki dotyczące depresji u kobiet są oszałamiające. Stosowanie leków przeciwdepresyjnych w Stanach Zjednoczonych wzrosło o prawie 65% w ciągu ostatnich 15 lat, z około 8% w latach 1999-2002 do 13% w latach 2011-2014, zgodnie z nowymi danymi National Center for Health Statistics (NCHS), części Centers for Disease Control and Prevention. Blisko 1 na 4 kobiety jest na leku przeciwdepresyjnym. Kobiety doświadczają dużej depresji dwa razy częściej niż mężczyźni i jesteśmy dwa i pół razy bardziej narażone niż mężczyźni na przyjmowanie antydepresantów. W latach 2011-2014 68,0% osób stosujących leki przeciwdepresyjne przyjmowało je przez 2 lata lub dłużej; a 27,2% kobiet zgłosiło przyjmowanie leków przeciwdepresyjnych przez 10 lat lub dłużej.
Faktem jest, że około 50% kobiet, które je wypróbowują, zgłasza, że nigdy nie uzyskały korzyści – a nawet wśród tych, które zgłosiły pewne korzyści w ciągu pierwszych kilku miesięcy, 60% nie wykazało poprawy objawów rok później. Leki przeciwdepresyjne poprawiają objawy u pewnej grupy kobiet, ale jak wszystkie leki, zawsze istnieje ryzyko wystąpienia niezamierzonych konsekwencji, czyli skutków ubocznych. W przypadku leków przeciwdepresyjnych mogą one obejmować:
- nudności
- zwiększony apetyt i przyrost wagi
- utrata pożądania seksualnego i zmniejszenie orgazmu
- zmęczenie i senność
- bezsenność
- suchość w ustach
- niewyraźne widzenie
- zaparcia
- zawroty głowy
- pobudzenie
- drażliwość
- niepokój
Zwróć uwagę na te trzy ostatnie efekty uboczne. Czy to nie te, które leki mają naprawić? W rzeczywistości, znanym efektem ubocznym jest pogorszenie objawów związanych z depresją i lękiem. A jeśli już teraz odżywiasz się emocjonalnie, nie śpisz dobrze lub jesteś zmęczony – te leki mogą nasilić te problemy, zbyt. Leki przeciwdepresyjne były również związane z ostrzejszymi reakcjami emocjonalnymi i niebezpiecznymi zachowaniami. W przeciwieństwie do niektórych moich kolegów, nie jestem w 100% przeciwna stosowaniu leków antydepresyjnych – widziałam, że pomagają one niewielkiemu odsetkowi kobiet. Ale ogólnie rzecz biorąc, dane dotyczące ich skuteczności nie są imponujące, mogą mieć poważne skutki uboczne i nie docierają do pierwotnych przyczyn depresji u większości kobiet. Uważam też, że zawsze, gdy możemy wypróbować najpierw opcję naturalną, to jest to idealny sposób – ponieważ bez wyjątku jest to prawie zawsze najbezpieczniejsze podejście z najmniejszymi skutkami ubocznymi – jeśli w ogóle.
Wiemy również, że nie wszyscy z nas chcą być na środkach farmaceutycznych, gdy istnieją alternatywy – a w tym przypadku są. Więc jeśli zmagasz się z depresją i szukasz alternatyw, oto jeden z go-to’s w mojej praktyce medycznej.
Kurkuma: Zaskakujące zioło antydepresyjne
Jako zielarka praktykująca już od ponad 30 lat, zawsze zachwyca mnie, gdy to, co jeszcze niedawno było obrzeżem – używanie roślin jako leków – zostaje uznane za wartościowe. Zachwyca mnie również, gdy nauka potwierdza co kobiety wiedzą od tysiącleci – że rośliny leczą.
Jedno z moich ulubionych ziół na trawienie i stany zapalne – kurkuma – została teraz uznana w kilku badaniach za korzystną w leczeniu depresji. To rzuca światło na jeden z ważnych faktów dotyczących depresji, o którym większość z nas nie została poinformowana – to nie jest po prostu brak równowagi neuroprzekaźników, który wymaga wymiany chemicznej.
Depresja ma wiele korzeni – niektóre poszlakowe, a niektóre duchowe. Ale dla wielu osób główną przyczyną depresji jest zjawisko określane obecnie jako „zapalenie mózgu”, omówione w mojej książce Rewolucja nadnerczowo-tarczycowa .
Jako kultura zostaliśmy nauczeni, że depresja jest wynikiem niedoboru neuroprzekaźników – szczególnie serotoniny i noradrenaliny. Jednak większość teorii, które zostały wysunięte na temat niedoboru neuroprzekaźników jako przyczyny depresji, nigdy nie została udowodniona. Wiemy natomiast, że badanie za badaniem pokazuje, że neurozapalenie jest podstawową przyczyną depresji i innych wyzwań związanych ze zdrowiem emocjonalnym i psychicznym.
Kurkuma to korzeń (właściwie nazywany kłączem), który w stanie świeżym nie wygląda zbyt podobnie do swojego kuzyna, imbiru. To znaczy, dopóki nie przetniesz go i nie zobaczysz jasnożółtego wnętrza! Podobnie jak imbir, zawiera „fitochemikalia”, które odwracają stan zapalny. Kurkumina, która jest jednym z głównych składników aktywnych pochodzących z przyprawy kurkumy, ma szczególnie silne działanie przeciwzapalne, które okazało się skuteczne w leczeniu depresji.
Lepsze niż Prozac?
Co najmniej 4 wysokiej jakości badania oraz niedawny przegląd literatury na temat kurkumy wykazują skuteczność kurkuminy, samej lub w połączeniu z lekami przeciwdepresyjnymi lub innymi lekami botanicznymi, w leczeniu łagodnych i umiarkowanych, atypowych i dużych zaburzeń depresyjnych; stwierdzono również znaczną poprawę w zakresie lęku.
W jednym z badań czterdziestu pacjentów z pierwszym epizodem depresji uczestniczyło w 5-cio tygodniowym, podwójnie ślepym, randomizowanym, kontrolowanym placebo badaniu. Badani byli leczeni albo 500-mg/dzień kurkuminy lub placebo wraz z lekami przeciwdepresyjnymi (escitalopram lub wenlafaksyna). Wyniki oparte na standardowych skalach oceny depresji wykazały znaczące pozytywne zmiany w obu grupach przez cały czas trwania badania. Zmiany stały się znaczące po 7 dniach leczenia. Pacjenci z grupy kurkuminy wykazali tendencję do szybszego ustępowania objawów depresji w porównaniu z pacjentami z grupy placebo + leki. Nie odnotowano żadnych działań niepożądanych.
W 2014 roku w randomizowanym badaniu kontrolnym wzięły udział trzy grupy po 20 uczestników, wszyscy z dużą depresją. Każda grupa otrzymywała albo Prozac, Prozac + 1g kurkuminy na bazie oleju, albo samą kurkuminę przez sześć tygodni. Grupa przyjmująca samą kurkuminę radziła sobie równie dobrze jak grupa przyjmująca tylko Prozac – grupa łączona miała najlepsze wyniki, choć nie było większej różnicy statystycznej między żadną z trzech grup. Badanie wykazało, że kurkumina była równie skuteczna jak Prozac, a jej stosowanie było dość bezpieczne nawet przy wysokiej dawce 12g dziennie. Naukowcy stwierdzili, że „Badanie to dostarcza pierwszych dowodów klinicznych na to, że kurkumina może być stosowana jako środek o działaniuive i bezpieczna modalność leczenia u pacjentów z MDD [major depressive disorder] bez współistniejących ideacji samobójczych lub innych zaburzeń psychotycznych.”
Jeszcze inne badanie z 2014 roku wykazało, że kurkumina również korzystnie wpływa na główne zaburzenie depresyjne. Randomizowane, podwójnie ślepe, kontrolowane placebo badanie wykazało, że 4-8 tygodni kurkuminy było tak samo korzystne jak placebo w leczeniu „atypowej depresji” charakteryzującej się przejadaniem się, nadmiernym spaniem i wrażliwością interpersonalną. Badanie to było zgodne z wcześniejszym badaniem, że kurkumina stosowana jako samodzielne leczenie może być korzystna dla pacjentów z łagodną lub umiarkowaną depresją.
W niedawno opublikowanym randomizowanym, podwójnie zaślepionym, kontrolowanym placebo badaniu, 123 osoby z poważnymi zaburzeniami depresyjnymi zostały przydzielone do jednej z czterech grup terapeutycznych: placebo, niska dawka ekstraktu z kurkuminy (250mg dwa razy dziennie), wysoka dawka ekstraktu z kurkuminy (500mg dwa razy dziennie) lub połączenie niskiej dawki ekstraktu z kurkuminy i szafranu (15mg dwa razy dziennie) przez 12 tygodni. Do oceny wyników zastosowano standardowe skale oceny depresji. Leczenie skojarzone wiązało się ze znacznie większą poprawą w zakresie objawów depresji w porównaniu z placebo. Zaobserwowano również poprawę w zakresie lęku. Nie stwierdzono różnic pomiędzy różnymi dawkami kurkuminy lub kombinacji kurkumina/szafran.
Jak działa kurkumina?
Aby dokładniej wyjaśnić przeciwdepresyjne działanie kurkuminy i mechanizm leżący u podstaw tego działania u pacjentów z depresją, dwie grupy badawcze prowadzące badania cytowane powyżej postanowiły sięgnąć nieco głębiej, mierząc we krwi, moczu i ślinie poziom kilku różnych biomarkerów stanu zapalnego.
Suplementacja 1000 mg kurkuminy dwa razy dziennie przez 6 tygodni w jednej grupie i 8 tygodni w drugiej grupie wiązała się ze spadkiem cytokin zapalnych i kortyzolu w ślinie – jak również z innymi wynikami, które jasno wykazały, że suplementacja kurkuminą wpływa na kilka biomarkerów, które mogą prowadzić do zmniejszenia depresji.
Dodatkowo, oprócz działania przeciwzapalnego, kurkumina posiada adaptogenne działanie na oś HPA, prowadzące do regulacji kortyzolu i modulacji stresu, zaburzenia równowagi neuroprzekaźników, modulacji funkcji mitochondriów (poprawa funkcji energetycznej komórek) i redukcji stresu oksydacyjnego – wszystkie te czynniki wywierają silne działanie przeciwdepresyjne – nawet u osób z dużą depresją. Artykuł Lopresti, Curcumin for Neuropsychiatric Disorders, ilustruje te liczne prawdopodobne mechanizmy działania.
Zastosowanie i bezpieczeństwo
Kurkumina jest łatwo dostępna i stosunkowo dobrze przyswajalna. W mojej praktyce stosuję ją w postaci kapsułek w dawkach od 500 do 1200 mg dwa razy dziennie. Jeśli zmagasz się z depresją, ważne jest, abyś uzyskał odpowiednią opiekę medyczną, a ten artykuł jest informacją, na którą możesz zwrócić uwagę swojego lekarza. Jak wykazało kilka badań, może być traktowany jako bezpieczny, skuteczny pierwszy wybór przed rozpoczęciem stosowania farmaceutyków, a w badaniach wykazano, że jest bezpieczny w połączeniu z SSRI (lekiem przeciwdepresyjnym). Jeśli jesteś obecnie na lekach, ważne jest, aby pracować z wykwalifikowanym specjalistą medycznym, aby odzwyczaić się lub odstawić ten lek bezpiecznie – jest to coś, czego nie polecam próbować bez odpowiedniego nadzoru.
Nie było żadnych badań dotyczących stosowania go w czasie ciąży, a ograniczone dane z „probówki” sugerują, że może on zmieniać DNA – dlatego nie używam go dw czasie ciąży. Rozsądnie jest stosować ją w czasie karmienia piersią, jednak ważne jest, aby upewnić się, że nowy początek depresji w okresie poporodowym nie jest spowodowany kwestią podstawową, taką jak niedoczynność tarczycy.
Jeśli nie masz depresji, ale chcesz rozważyć stosowanie kurkumy (lub kurkuminy), aby po prostu wspierać się i zapobiegać stanom zapalnym – lub jeśli masz depresję w rodzinie i jesteś zaniepokojony – to z pewnością 500 do 1000 mg dziennie ekstraktu z kurkuminy jest bardzo bezpieczne. Możesz również użyć kilku łyżeczek kurkumy w proszku w swoim gotowaniu lub w swoich smoothies. Możesz też sprawdzić mój pyszny Turmeric Chai Latte tutaj.
Mam nadzieję, że odkryjesz, że ten wspaniały ziołowy sprzymierzeniec rozjaśnia twój nastrój.
Bergman J i Miodownik C, et al. Curcumin as an add-on to antidepressive treatment: a randomized, double-blind, placebo-controlled, pilot clinical study. Clin Neuropharmacol. 2013. May-Jun;36(3):73-7.
Lopresti, A. L. and Maes, M., et al. Curcumin for the treatment of major depression: Randomizowane, podwójnie ślepe, kontrolowane placebo badanie. Journal of Affective Disorders, 2013. 167, 368-375.
Lopresti AL i Drummond PD. Efficacy of curcumin, and a saffron/curcumin combination for the treatment of major depression: A randomised, double-blind, placebo-controlled study. J Affect Disord. 2017 Jan 1;207:188-196.
Lopresti AL i Maes M, et al. Curcumin and major depression: a randomised, double-blind, placebo-controlled trial investigating the potential of peripheral biomarkers to predict treatment response and antidepressant mechanisms of change. Eur Neuropsychopharmacol. 2015 Jan;25(1):38-50. doi: 10.1016/j.euroneuro.2014.11.015. Epub 2014 Dec 5.
Lopresti AL. Curcumin for neuropsychiatric disorders: a review of in vitro, animal and human studies. J Psychopharmacol. 2017 Mar;31(3):287-302.
Sanmukhani, J. and Satodia, V., et al. Efficacy and Safety of Curcumin in Major Depressive Disorder: A Randomized Controlled Trial. Phytother. Res., 2013. 28(4), 579-585.
Strawbridge, R., Young, A. H., & Cleare, A. J. Biomarkers for depression: recent insights, current challenges and future prospects. Neuropsych Dis and Treat. 2017. Tom 13, 1245-1262.
Yu JJ and Pei LB, et al. Chronic Supplementation of Curcumin Enhances the Efficacy of Antidepressants in Major Depressive Disorder: A Randomized, Double-Blind, Placebo-Controlled Pilot Study. J Clin Psychopharmacol. 2015 Aug;35(4):406-10.