Site icon ZiołaNaZdrowo.pl

Cierpliwość… i ogrodnik

Cierpliwość jest ważną cnotą dla ogrodników, która nie jest wystarczająco chwalona.

Zima kończy się, gdy kończy się zima. Ostatnie przymrozki pojawiają się kilka miesięcy po tym, jak jest na tyle przyjemnie, by chcieć sadzić nagietki i pomidory. Nie mogę tego przyspieszyć. Zbyt wczesne sadzenie tylko zabija rośliny. Więc czekam. Czy mi się to podoba, czy nie.

Ładna pogoda, ale rośliny niewiele rosną (marzec)

Cierpliwość sprawiłaby, że byłoby łatwiej.

Wiosna przynosi wypatrywanie pierwszego krokusa, potem pierwszego żonkila, a teraz pierwszej piwonii. Co im tak długo zajmuje? Czekam! Z niecierpliwością. Ale dni mijają, a pąki wciąż się nie otwierają.

piwonia wciąż w pąku

A jednak nadejdzie dzień, kiedy moje piwonie się otworzą. Nie stałoby się to szybciej, gdybym był cierpliwy, ale traciłbym mniej energii na sprawdzanie i sprawdzanie.

Praktyczna dusza mówi: „Taka jest Natura. Ziemia się obraca, pory roku się zmieniają, rośliny reagują. Wielkie siły, poza naszą kontrolą”. „

Filozof zastanawia się nad ulotnością pór roku: „Najpierw były krokusy, ale już ich nie ma. Pielęgnuj żonkile”.

Bah!

W rzędach, w których zasiałam nasiona, wciąż jest tylko ziemia, nie widać maleńkich sadzonek. WIEM, że niektóre nasiona potrzebują tygodni, aby wykiełkować – jest to nawet napisane na opakowaniu – ale wygląda na to, że minęły tygodnie.

Nie ma jeszcze sadzonek

Dla dzieci czekanie na Boże Narodzenie jest trudne; dla tego dorosłego czekanie na rośliny jest trudne. Chyba tak naprawdę nie dorosłem, tylko zmieniłem punkt widzenia. W obu przypadkach dni mijają miarowo, ale we własnym tempie.

Cierpliwości! Potrzebuję więcej cierpliwości!

O patrzcie! Niebieski len w końcu się otworzył!

Refleksja: pamiętaj, aby świętować, gdy twoja cierpliwość zostanie nagrodzona.

Komentarze i poprawki mile widziane.

Kathy Keeler, Wędrowna botaniczka

Exit mobile version